SESJA NARZECZEŃSKA

Pamiętam, że gdy zostałam narzeczoną cieszyłam się tak bardzo, że miałam ochotę ogłosić tą wiadomość całemu światu i wytatuować sobie tą radosną nowinę na czole 🙂 Tak, aby wszyscy wokół mnie wiedzieli i też cieszyli się moim szczęściem. Cóż, nie zrobiłam tego oczywiście, ale niesamowita radość z czasu narzeczeństwa pozostała w mojej pamięci do dzisiaj. To był tak fajny okres życia, który zdarza się tylko raz, że bardzo chciałam mieć z tego okresu sesję zdjęciową. I na taką namówiłam Arka 🙂  Zdjęcia z tej sesji cały czas wiszą na ścianie i stale i niezmiennie mnie cieszą przypominając o naszych przygotowaniach do samego sakramentu małżeństwa.

Dlatego jeśli i Wy jesteście właśnie w narzeczeństwie i zastanawiacie się nad taką sesją to mówię Wam – nie ma co się zastanawiać. Uwielbiam sesje narzeczeńskie- naprawdę! I nawet nie wiecie ile radości sprawia mi robienie takich zdjęć.

Cena takiej sesji zawiera:

  • czas trwania sesji to ok. 1 godzina
  • ok. 50 obrobionych zdjęć wysłanych na serwer
  • galeria z hasłem dostępna przez miesiąc

Dlaczego warto wykonać sesję narzeczeńską? 

Bo to niesamowity czas pełen radosnego oczekiwania na TEN DZIEŃ. Tych emocji już się nie powtórzy, dlatego warto je uwiecznić. Co więcej, takie zdjęcia świetnie się nadają do wykorzystania jako prezent dla rodziców, dekoracja sali czy np. element Waszego ślubnego zaproszenia. Dodatkową zaletą jest niewątpliwie obeznanie się z aparatem podczas sesji i swoim fotografem 😉 

Gdzie odbywa się taka sesja?

Sesja odbywa się jednak zawsze w Lublinie lub jego okolicach, w plenerze lub gdzieś w wybranym wnętrzu (np. wynajętym arbnb). Zawsze pomagam w wyborze lokalizacji na sesję. Najpierw rozmawiamy o tym, na czym Wam zależy, czy wolicie klimat miejski czy bardziej bliska Waszemu sercu jest natura. Potem wspólnie decydujemy 😉 

Jak przygotować się do sesji? 

Ważnym elementem jest Wasz spójny ubiór. Dobrze jeśli gama kolorystyczna Waszej garderoby jest spójna ze sobą i się ze sobą „nie gryzie”. 

Tutaj znajdziecie więcej pełnych historii narzeczonych klik.